Przeczytane w styczniu
12:15
41
bez mojej zgody
,
gwiazd naszych wina
,
hygge
,
instaserial o miłości
,
książki
,
lifestyle
,
love rosie
,
recenzja
,
słodsze niż czekolada
,
styczeń
,
szukając alaski
,
światło między oceanami
Kiedyś czytałam książki nałogowo. Później przez brak czasu, czytanych przeze mnie pozycji, było coraz mniej. Aż pod koniec zeszłego roku uświadomiłam sobie, że zaglądam tylko do książek związanych z moimi studiami. Tragedia! Dlatego w tym roku postanowiłam wykorzystać czas, który spędzam w pociągu, na czytanie.
W styczniu udało mi się sięgnąć po kilka nowości oraz po książki, które od dawna były na mojej czytelniczej liście. Oczywiście, gdy książka na tyle mnie "wciągnęła", że nie byłam w stanie jej przerwać, czytałam przed snem. Okazało się przez to, że jednak mam czas na codzienne czytanie! Podstawą jest tylko dobra organizacja pracy.
1) Instaserial o miłości, @mamaginekolog, czyli Nicole Sochacki-Wójcicka.
2) Gwiazd naszych wina, John Green.
Cytat: „Na tym świecie jest tylko jedna rzecz okropniejsza niż umieranie na
raka w wieku szesnastu lat, a jest nią posiadanie dziecka, które na tego
raka umiera.”
3) Bez mojej zgody, Jodi Picoult.
Cytat: „Żeby wyzdrowieć, trzeba najpierw swoje odchorować.”
4) Słodsze niż czekolada, Sheila Roberts.
5) Love, Rosie; Cecelia Ahern.
6) Światło między oceanami, M.L. Stedman.
7) .Hygge.Duńska sztuka szczęście, Marie Tourell Søderberg
8) Szukając Alaski, John Green.
W styczniu udało mi się sięgnąć po kilka nowości oraz po książki, które od dawna były na mojej czytelniczej liście. Oczywiście, gdy książka na tyle mnie "wciągnęła", że nie byłam w stanie jej przerwać, czytałam przed snem. Okazało się przez to, że jednak mam czas na codzienne czytanie! Podstawą jest tylko dobra organizacja pracy.
1) Instaserial o miłości, @mamaginekolog, czyli Nicole Sochacki-Wójcicka.
To bardzo lekka lektura, którą pochłania się dosłownie od razu. Budzi ona różne emocje. Napisana jest w taki sposób, że nie można się od niej oderwać. O czym jest ta historia? O dwójce lekarzy i ich miłości - historia na faktach (autentycznych).
2) Gwiazd naszych wina, John Green.
Szczerze mówiąc liczyłam, że książka wzbudzi we mnie większe emocje. Bo w końcu umieranie na raka zakochanych w sobie nastolatków powinno spowodować potok łez. Niestety, nie u mnie. Oceniam ją jako dobrą książkę dla młodzieży. Według mnie postacie są mocno przerysowane. Czasami ich charaktery mnie drażniły.
3) Bez mojej zgody, Jodi Picoult.
Nie jest to pierwsza książka tej autorki, którą przeczytałam. Jest to poruszająca powieść, napisana wielotorową narracją, gdzie poznajemy każdego z bohaterów z różnych perspektyw. W publikacji tej poruszona jest bezsilność w walce z chorobą. Poświęcenie oraz niewyobrażalna miłość oraz rozterki dnia codziennego dotykają niemalże każdego z bohaterów. Zdecydowanie jest to książka, która daje do myślenia. Według mnie psychicznie jest trudniejsza do udźwignięcia niż "Gwiazd naszych wina", chociaż tematyka jest bardzo podobna. Jest to książka po skończeniu, której długo myślimy o losach bohaterów i nie sięgamy od razu po kolejną pozycję.
Cytat: „Żeby wyzdrowieć, trzeba najpierw swoje odchorować.”
4) Słodsze niż czekolada, Sheila Roberts.
Zdecydowanie jest to powieść z kategorii lekkich i przyjemnych. Idealna na zimowe wieczory spędzone pod kocem z kubkiem gorącej czekolady. Pozycja ta pozwala na przypomnienie (bądź uświadomienie sobie) jak wielką wartością jest rodzina, a pracownicy banku to nie zawsze zła wcielone ; )
Cytat: "Kobieta może przejść przez życie, wypierając
różne rzeczy (jak na przykład to, że się starzeje czy że przybrała na
wadze), ale jej życie nie będzie nic warte, jeśli wyprze się miłości."
5) Love, Rosie; Cecelia Ahern.
Przed ekranizacją powieść nosiła tytuł "Na końcu tęczy". Osoby, które sięgnęły najpierw po film mogą się bardzo zdziwić przebiegiem akcji w książce. Tak było ze mną! Nawet nie w połowie książki przedstawiony jest już cały film, ale co dzieje się dalej? W większości książka pisana jest w formie wiadomości oraz listów. Akcja toczy się bardzo szybko, bo niekiedy po przeczytaniu jednej wiadomości przechodzimy od razu do drugiej napisanej kilka lat później. Dzięki tej książce obserwujemy jak dojrzewa przyjaźń i miłość oraz jak zmienia się podejście bohaterów do tych wartości.
Cytat: "Ludzkie życie jest zbudowane z czasu. Nasze dni, nasza zapłata mierzone są w godzinach, nasza wiedza wyznaczana jest przez lata".
6) Światło między oceanami, M.L. Stedman.
Jest to poruszająca powieść o złych wyborach ludzi. O szczęściu, o który marzy każda kobieta, z którego tak ciężko zrezygnować. Powieść uświadamia i pokazuje, że nawet najlepszy, najbardziej uczciwy człowiek może ulec pokusie. Książkę przeczytałam jednym tchem. Pozycja ta obfituje w tak wiele emocji, że na koniec, łzy same napływają do powiek.
Cytat: „Musimy ponosić odpowiedzialność za własne decyzje. To właśnie jest odwaga. Stawianie czoła konsekwencjom naszych błędów.”
7) .Hygge.Duńska sztuka szczęście, Marie Tourell Søderberg
Książka, a raczej poradnik, opowiada o ludziach i zwyczajach panujących w Danii oraz o filozofii życia jaką kierują się obywatele tego kraju. Większość książki to ilustracje i fotografie. Kompendium wiedzy na temat tego czym jest "hygge".
Cytat: "Jedno niepozorne słowo wyraża to co naprawdę liczy się w życiu: HYGGE"
Co mogę powiedzieć o tej książce? Może tylko tyle, że nie lubię odkładać na półkę nieskończonych książek. W powieści poruszone są problemy młodych ludzi, którzy stają przed problemami dorosłego życia. Osobiście mnie nie zachwyciła.
Cytat: "Jasne, że to głupie tęsknić za kimś z kim się nie układa. Ale nie wiem, fajnie było mieć kogoś z kim zawsze mogłeś się kłócić."
Jestem ciekawa co przeczytałyście w styczniu - może chcecie polecić mi jakąś ciekawą pozycję literacką?
Instaserial zobaczyłam ostatnio na profilu autorki I bardzo mnie ta historia zaciekawiła :D
OdpowiedzUsuńNo piękny wynik! Wychodzi dwie książki tygodniowo. :) Gratki! Co do tytułów, znam tylko Hygge. Reszta to zdecydowanie nie moja bajka. :)
OdpowiedzUsuńOd kilku miesięcy nie mam czasu na książki, chociaż bardzo lubię czytać. Wolę książkę niż film.
OdpowiedzUsuńZ prezentowanych książek żadnej nie czytałam i nie przeczytam - nie mój typ. ;-)
Bardzo lubię książki Harlana Cobena :-) Polecam :-)
Chciałam kupić tą książkę o Hygge, ale właśnie przeglądałam i jakoś średnio mi się spodobała :)
OdpowiedzUsuńJa obecnie czytam biografię Disney'a Boba Thomasa i bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńHmmm, nie przeczytałam żadnej z powyższych, chociaż lubię ten rodzaj powieści.
OdpowiedzUsuńJest też drugi rodzaj, który kocham i mój niezbędnik -> trylogia Millenium. Czytałaś?
"Gwiazd naszych wina"- oglądałam niedawno ten film, ciekawy, wzruszający, ale podobnie jak napisałaś o książce, spodziewałam się większych emocji.
OdpowiedzUsuńO chorobach nie czytam bo dosyć ich było w mojej rodzinie i stresują mnie taki książki. Natomiast chętnie przeczytałabym tę 6 z kolei i o hygge.
OdpowiedzUsuńooo Gwiazd naszych wina. uwielbiam tę książkę :) Dodaję do obserwowanych i zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńja z Twojej kolekcji czytałam 3 książki, JohnGreen niestety w moim wydaniu to papierowe miasta, ale skusiłabym się na światło między oceanami, jestem po premierze filmu :) a generalnie love rosie ciężko mi gdziekolwiek złapać.. Kiedyś to ja potrafiłam 3 książki dziennie czytać, a teraz brak czasu.
OdpowiedzUsuńBardzo dobry wynik - muszę wziąć się za siebie i czytać więcej - kiedyś pochłaniam książki :)
OdpowiedzUsuńNieźle Ci poszło, ja nie lubię czytać o chorobach i o jakichś dramatach jedynie "Światło między oceanami" mnie zaciekawiło na tyle żeby sięgnąć po tą książkę ;)
OdpowiedzUsuńwow, świetny wynik. Ja przeczytałam w styczniu tylko dwie książki - wstyd się przyznać :P ;)
OdpowiedzUsuńCzytałam Gwiazd Naszych wina. Jestem raczej sentymentalna i uroniłam łzę zarówno na książce jak i filmie (za dużo sobie jednak wyobrażam i utożsamiam się z bohaterami książek / filmów :o ). Instaserial o miłości bardzo mnie ciekawi :)
Również wczuwam się w bohaterów, jednak te książki nie przemowily do mnie...byc moze dlatego, ze w przeszlosci czytalam lepiej napisane ksiazki o chorobach i za duzo wyobrazalam sobie na temat tych książek.
UsuńMnie natomiast zachwyciły Szukając Alaski i Gwiazd Naszych Wina.
OdpowiedzUsuńhttp://weruczyta.blogspot.com/
Muszę powrócić do czytania, ostatnio cieniutko :)
OdpowiedzUsuńSporo się tego uzbierało :)
OdpowiedzUsuńWow. Bardzo dużo książek przeczytałaś. Gwiazd naszych wina i Bez mojej zgody czytałam i podobały mi się te książki. Love, Rosie nie czytałam ale myślę że kiedyś się zabiorę za te pozycje.
OdpowiedzUsuńPozostałych pozycji nie znam.
Sporo przeczytałam, ale Twoich pozycji nie znam :)
OdpowiedzUsuńJa połknęłam dwie grube Bondy i "Kamieniarza" Camilli Lackberg ;)
OdpowiedzUsuńWow :) Podziwiam kiedy znajdujesz na to czas :)
OdpowiedzUsuńOglądałam "Gwiazd naszych wina" Emocje dla mnie były już wystarczająco duże :)
OdpowiedzUsuńNiezły wynik. Ja cierpię ostatnio na deficyt czasu...
OdpowiedzUsuńWiększość z tych książek z przyjemnością bym przeczytała :)
OdpowiedzUsuńLove, Rosie mam na swojej liście książek do przeczytania już od dawna i jakoś nie mogę się zebrać ;) Zainteresowało mnie to "Słodsze niż czekolada" :)
OdpowiedzUsuńsporo książek ;) u mnie jak zawsze norma, czyli 0 :D
OdpowiedzUsuńLove Rosie mam na półce, Instaserial mnie kusi i pewnie niedługo kupię :)
OdpowiedzUsuńZnam jedynie ''Gwiazd naszych wina'' oraz '' Hugge '' jednak ja nie jestem fanką książek i żadna z powyższych nie została przeze mnie przeczytana :) Ładny design bloga :)
OdpowiedzUsuńObserwuję z przyjemnością i czekam na kolejne posty :) !
Diamentowe myśli - klik
Mało brakuje mi do 220 obserwatorów, pomożesz ?
love Rosie:) piękna książka ach...
OdpowiedzUsuńOoo nie wiedziałam, że @mamaginekolog wydała książkę @
OdpowiedzUsuńWidziałam film 'Bez mojej zgody' i bardzo mnie poruszył. Chętnie przeczytam książkę !
Ładnie Ci poszło czytanie w styczniu ;) Ja żadnej z tej pozycji nie czytałam.
OdpowiedzUsuńJa swój książkowy niedobór uzupełniam na nudnych wykładach :D Muszę przyznać, że Twoje pozycje książkowe znam, ale tylko z wersji filmowej.
OdpowiedzUsuńładny wynik :) Twój post trochę mnie zmotywował do czytania. :) Zaciekawiły mnie Instaserial o miłości, Love, Rosie, Hygge.Duńska sztuka szczęście. Mam nadzieję, że w lutym uda mi się je przeczytać. Aktualnie jestem w trakcie czytania Kiedy odszedłeś-Jojo Moyes :)
OdpowiedzUsuń"Bez mojej zgody" oglądałam film, sama rzadko sięgam po książki z braku czasu. Niestety jadąc w busie do pracy czy domu nie jestem w stanie czytać bo zaraz jest mi niedobrze ;)
OdpowiedzUsuńThanks a lot :D
OdpowiedzUsuńI really love this kind of book reviews :D All sugestions seems to be amazing :D
NEW DECOR POST | Tips To Make Practical and Functional Kitchens :D
Instagram ∫ Facebook Oficial Page ∫ Miguel Gouveia / Blog Pieces Of Me :D
Aż wstyd się przyznać ale ja przeczytałam tylko 1 książkę. Oglądałam filmy "Gwiazd naszych wina", "Bez mojej zgody" i "Love Rosie", ciekawe jak książki by mi się spodobały.
OdpowiedzUsuńRewelacyjnie Ci poszło! :) Ja też ostatnio czytałam coraz mniej właśnie przez brak czasu, zmęczenie itp.
OdpowiedzUsuńPostanowiłam zatem sobie czytać przynajmniej jeden rozdział jakiejś książki dziennie :) W ten sposób najczęściej na jednym się nie kończy a to czytanie można jakoś "wkomponować" w codzienną rutynę, którą tylko uprzyjemnia :) Liczbowo książek na koncie w styczniu mam zdecydowanie mniej, ale w planach mam się rozkręcić ;)
A "instaserial o miłości" jutro dostanę do poczytania, więc zobaczymy :)
(P.S. Piszę z nowego konta, wcześniej Dziecko we Mgle ;])
Koniecznie daj znać co sądzisz o "instaserialu.."!
UsuńGwiazd naszych wina to jedna z moich ulubionych książek ♥ Love Rosie za to mnie nie zachwyciło :)
OdpowiedzUsuńKsiążki Greena w ogóle mi się nie podobają. Tak na prawdę to mnie nudziły. Jodi Picoul również "nie trawię" :P Chciałabym za to przeczytać "Światło nad oceanami" ;)
OdpowiedzUsuńO miłości przeczytam 😊
OdpowiedzUsuń