Postanowienia noworoczne, realizujesz je jeszcze?| Foods by ANN
10:06
42
annalewandowska
,
encyklopedia
,
fit
,
fitfood
,
food
,
foods by Ann
,
lifestyle
,
tygodnik
Nowy Rok, nowa ja... Od poniedziałku zaczynam. Cheat day mam dzisiaj, od jutra nie jem słodyczy.
Znacie to? Bo ja bardzo dobrze. Nowy Rok jest czasem szczególny w życiu ludzi, szczególnie kobiet. Z racji tego, że czas do wakacji zbliża się wielkimi krokami. Jednym z najczęstszych postanowień noworocznych jest dieta i ćwiczenia. Przyznaję się bez bicia, że jestem chyba ostatnią osobą, która powinna o tym mówić. W zeszłym roku miałam 5 podejść do ćwiczeń - maksymalnej wytrwałam tydzień.
Ale nie wiem jak Wy, ale ja lubię jeść. Co w niektórych miejscach widać...Jednak od pewnego czasu staram się modyfikować swoją dietę pod kątem zdrowszego jedzenia. Ciężko wyeliminować mi słodycze, bo w ciągu dnia zawsze mam kryzys i "ssie" mnie na jakiegoś batonika. Ostatnio zmieniłam te tradycyjne na batoniki Foods by Ann. Pozwolicie, że wspomnę słowo o tej marce.
O moich podejściach do ćwiczeń możecie poczytać w TYM poście ;) |
Marka Foods by Ann powstała w 2016 roku. Foods by Ann to firma należąca do Anny Lewandowskiej. Produkty te nie mają chemicznych wspomagaczy i dodanych cukrów. Nie zawierają glutenu ani laktozy, dzięki czemu są bezpieczne dla alergików. Obecnie można je kupić w niemal każdym Lidlu, Piotrze i Pawle, na stacjach benzynowych Shell oraz w innych sklepach:cała listę odnajdziecie na stronie internetowej sklepu.
Tak jak wspominałam w swojej diecie zamieniłam słodycze na ich zdrowsze wersje. Gama smakowa jest przeogromna,a połączenia zaskakujące. W przypadku jedzenia mam tak, że wyobrażam sobie smak jeszcze przed spróbowaniem, więc gdy widzę w składzie burak - to muszę się zmusić do spróbowania. Ale o tym poniżej.
Testowałam smaki:
Kokos&kakao - słodki, wyczuwalne dość duże wiórki kokosa, w smaku również przebijał kokos
Banan&kakao - słodki, w smaku bananowo-daktylowy.
Jabłko&cynamon - słodki, smakujący jak szarlotka
Kakao&malina - słodki, malin w smaku nie było czuć, jednak ewidentnie pod zębami coś "chrupało" i były to pestki malin
Kokos&banan - bardzo słodki i sycący; w smaku przebijał banan, jednak wyczuwalne były wiórki kokosowe
Jabłko&baobab - kwaśny, ale dobry; w smaku nie wyczuwałam jabłka, a baobabu nigdy nie jadłam, więc nie wiem skąd ta kwaśność ;)
Marchew&pomarańcza - słodki, kompletnie nie jest wyczuwalna marchew!
Truskawka&burak - słodki, burak niewyczuwalny
Kokos&kakao - słodki, wyczuwalne dość duże wiórki kokosa, w smaku również przebijał kokos
Banan&kakao - słodki, w smaku bananowo-daktylowy.
Jabłko&cynamon - słodki, smakujący jak szarlotka
Kakao&malina - słodki, malin w smaku nie było czuć, jednak ewidentnie pod zębami coś "chrupało" i były to pestki malin
Kokos&banan - bardzo słodki i sycący; w smaku przebijał banan, jednak wyczuwalne były wiórki kokosowe
Jabłko&baobab - kwaśny, ale dobry; w smaku nie wyczuwałam jabłka, a baobabu nigdy nie jadłam, więc nie wiem skąd ta kwaśność ;)
Marchew&pomarańcza - słodki, kompletnie nie jest wyczuwalna marchew!
Truskawka&burak - słodki, burak niewyczuwalny
Jeśli chodzi o wszystkie batoniki, to są one rewelacyjnie w smaku. W zależności od rodzaju przebija wtedy smak, któregoś ze składników. Wszystkie batony są na bazie daktyla, skąd ich słodycz. Są bardzo sycące - ja takiego batonika (w wersji Pocket!) jadłam czasami na 3 razy. Dawka słodyczy w organizmie uzupełniona jest już po pierwszym kęsie. Tak jak już wspominałam, wszystkie mają rewelacyjne smaki, ale według mnie najlepsze to: kokos z bananem - bo uwielbiam to połączenie oraz jabłko z baobabem za zaskakujący smak!
Kolejna zmianą było regularne jedzenie śniadania. Bardzo często rano nie jestem głodna. Pierwszy posiłek spożywam gdzieś około 12. Postanowiłam to zmienić i zamiast kanapek, które stają mi gula w gardle postanowiłam spróbować musli.
Truskawka, pomarańcza, melon - owocowe i słodkie,pomimo braku jakiegoś słodzika, wyczuwalne kawałki owoców. Melon smakuje rewelacyjnie w tej mieszance.
Malina, wiśnia, truskawka - kwaśne, barwiące mleko czy jogurt na przyjemny wiśniowy kolor.
Daktyl, jabłko, banan - słodkie, z wyczuwalnym bananem
Słodki ziemniak, dynia, imbir - zdecydowanie śniadanie na wytrawnie, w składzie tego musli znaleźć można wszystkie składniki na zupę, dlatego nie polecam łączyć go z jogurtem. Zdecydowanie tutaj zadziała metoda owsianki/musli na wodzie ;)
Jabłko, porzeczka, śliwka - bardzo jesienna mieszanka, która smakuje zarówno z mlekiem jak i z wodą
A na koniec, chyba hit hitów. Nigdy nie rozumiałam tych wszystkich instastories, gdzie ludzie zachwycali się musem kokosowym. Pisali, że można na raz zjeść pół słoika, aż go nie spróbowałam. 100%smak i zapach kokosa, który tak bardzo wciąga. A ma tysiące zastosowań:dodany do musli, do fit Rafaello czy kawa "Rafaello".
Przepis na te kulki znajdziecie po kliknięciu TUTAJ ;) |
Jak widzicie zmiany nie muszą być wielkie aby krok po kroczku zmieniać swoje nawyki żywieniowe. Ja mogłam spróbować tych produktów dzięki marce Foods by Ann,ale jeśli chcecie możecie pokusić się o wykonanie zdrowych batoników w domu. Będą o wiele lepsze niż kolejny snickers. Ich przewaga jest to, ze naprawdę dają nasycenie!
A jak tam wasze postanowienia noworoczne? W realizacji czy już schowane do szuflady?
Namówiłaś mnie. Idę do lidla po te smakołyki ☺
OdpowiedzUsuńsą przepyszne!
Usuńbatoniki Foods by Ann są przepyszne, uwielbiam je!
OdpowiedzUsuńja również :)
UsuńJa nie lubie tych musli itp, ale za to Mój Ukochany uwielbia i często mu kupuje. :)
OdpowiedzUsuńMusli uwielbiam ;)
UsuńJakoś nie przepadam za tymi batonami, jadłam 4 smaki i nie urzekły mnie.
OdpowiedzUsuńBatony "fit" mają specyficzne smaki. Jeśli ktoś nie lubi daktyli, gdzie stanowią one podstawową część tego produkty, nie polubi całości ;)
UsuńTylko czemu takie drogie :)
OdpowiedzUsuńsą naturalne - składy rewelacyjne, a za jakość niestety się płaci. To tak jak z kosmetykami, te naturalne również do tanich nie należą ;)
UsuńUwielbiam musli, a to apetycznie wygląda!
OdpowiedzUsuńjest przepyszne - szczególnie to wiśniowo-malinowo-truskawkowe ;) kwaskowe - idealne jak dla mnie :)
Usuńmus kokosowy wydaje sie kuszący :D
OdpowiedzUsuńjest przepyszny!
Usuńmmm zdrowe pyszności ;)
OdpowiedzUsuńpolecam spróbować :)
UsuńNie próbowałam jeszcze żadnej z tych rzeczy ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam CAKEMONIKA :)
Są rewelacyjne ;)
UsuńMoje postanowienia podobne do Twoich. Zmieniłam totalnie sposób odżywania i już po tym miesiącu widzę różnicę. Nie tylko na wadze, ale także w samopoczuciu. I muszę powiedzieć, że dobrze zbilansowana dieta sprawiła, że w ogóle nie ciągnie mnie do słodyczy.
OdpowiedzUsuńZ regularnością ćwiczeń bywa różnie, bo mam absorbującą pracę, ale nie poddaję się.
Oj to u mnie tak samo. Nie zawsze są siły fizyczne na to żeby poćwiczyć ;) Ja mam problem z regularnością posiłków- również przez pracę. Ale nic, pracuję nad tym ;)
Usuńco do tytułu, tak, ciągle realizuję. A o tym produktach słyszałam ;)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki ;) Są naprawdę warte uwagi ;)
UsuńMus kokosowy, musi być cudny w smaku <3 nie widziałam go nigdzie.... na pewno bym się skusiła. Ja też kocham jeść haha choć się staram panować ;))
OdpowiedzUsuńW Piotrze i Pawle był :)
UsuńJa na szczęście trzymam się swoich postanowień więc twardo chodzę na siłownię. Mam jedynie ogromny problem z dietą ale mam nadzieję, że uda mi się jakoś przetrwać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zazuul.blogspot.com
Super! Trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńmiałam te batoniki są fee ja takich nie lubię
OdpowiedzUsuńJak każde batoniki fit maja specyficzny smak. Nie jest to mars czy snickers :)
UsuńJa nie robię postanowień jedzeniowych, bo za bardzo lubię jeść. :D Raczej wolę dodatkowo się poruszać, ale to może na wiosnę. ;) Tych batoników nigdy nie jadłam, nie lubię zdrowego, fitnessowego jedzenia, ale może na jeden do spróbowania się skuszę.
OdpowiedzUsuńJeśli nie przeszkadza ci smak daktylowy, to myślę że powinny ci smakować ;)
UsuńOj ja też muszę zmienić moją dietę :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńJa mam baaardzo ostre postanowienie. Już nie tyle odchudzania, a ruchu i zdrowej diety. Przy karmieniu piersią pochłaniam takie ilości słodyczy, że to jakiś dramat jest.
OdpowiedzUsuńJa mam problem z "ssaniem" na słodkie ;)
Usuńłaaaa ja chcę te cuda zjeść:D
OdpowiedzUsuńSą pyszne!
UsuńMuszę spróbować tego musu <3 wygląda fajnie ;))
OdpowiedzUsuńRewelacyjny!
Usuńmus kokosowy bardzo lubię ;)
OdpowiedzUsuńJest rewelacyjny. A kawa jak obłędnie z nim smakuje!
UsuńJa odżywiam się zdrowo, dużo się ruszam, ale na te batony jeszcze się nie skusiłam.
OdpowiedzUsuńJeśli mam ochotę na coś słodkiego to w ruch idzie "Dobra Kaloria" :)
A odkąd dowiedziałam się, że co rusz w tych batonach trafiają się robaki lub kawałki plastiku to...całkiem podziękowałam ;)
Ja jem naprawdę dużo tych batonów - nigdy na coś takiego nie trafiłam. Myślę, że to czysta prowokacja ;)
Usuń