Kosmetyczne hity 2017
15:31
57
beauty
,
flawless matte
,
lilylolo
,
MAKIJAŻ
,
manirouge
,
palmers
,
paznokcie
,
recenzje
,
Vabun for Lady
W zeszłym roku robiłam to zestawienie.Patrząc na nie, wiem że do hitów poprzedniego roku nie wróciłam ani razu. Zmieniło się moje podejście i potrzeby. W tym roku postanowiłam stworzyć również taki wpis,aby za rok stwierdzić co zmieniło się w mojej kosmetyczce.
1. Manirouge
Zdecydowanym hitem, który bezapelacyjnie zasluguje na pierwsze miejsce jest Manirouge. Dzięki temu urządzeniu w dosłownie 15 minut można zyskać przepięknie zdobione paznokcie.Atutem Manirouge jest to, że cały czas poszerza swoją gamę wzorów. Osobiście bardzo często sięgam po taką formę szybkiego odświeżenia wyglądu paznokci. Jeśli pierwszy raz słyszycie o tym przyrządzie koniecznie zajrzyjcie do posta sprzed kliku miesięcy, gdzie w obszerniejszych słowach opisałam ten produkt.
2.LiliLolo Flawless Matte
Stosowałam go najczęściej, jeśli chodzi o makijaż dzienny. Świetnie współgrał z kosmetykami naturalnymi oraz tradycyjnymi podkładami. Na długo matowi twarz, nie bielił. Na zdjęciach wygląda naprawdę rewelacyjnie. Pomimo, że używam go bardzo często, ba czasami siostra mi go podkradnie - to jeszcze jest go ogromna ilość w pudełku! Cudny! Z pewnością nie raz do niego wrócę ;)
3. Vabun No 5
Nie mogę rozstać się z tym zapachem. Rewelacyjny - w pierwszej chwili wyczuwalny bukiet kwiatowy,. który po utlenieniu się zmienia się w uwodzicielski zapach z ciężką nutą w tle. Dziewczęcy a za razem bardzo kobiecy. Początkowo niewinny, a następnie zadziorny. Rozwijający się na ciele jak kobieta. Cudny. Chociaż wiem, że ma wielu przeciwników, ja jestem w nim zakochana.
4. Palmer's kokosowy balsam do ciała
Nienawidzę balsamów do ciała. Jednak za sprawą VlogLoli zdecydowałam się na zakup tego kosmetyku - pierwsze wrażenie? Boże jak to pachnie! Kokosowo, cudnie. Jednak sama forma, konsystencja tego kosmetyku spowodowała, że nie wyobrażam sobie szukania innego balsamu do ciała. Wchłania się od razu, cudnie pachnie i genialnie nawilża. Nic więcej mu nie trzeba!
Cztery kosmetyki i gadżety zwałanęły totalnie moją kosmetyczką. Dla mnie są rewelacyjne i pewnie wrócę do nich nie raz.Już mam porobione zapasy☺
A Was co zaskoczyło w 2017 roku?
Ten balsam do ciała mnie uwiódł :P
OdpowiedzUsuńhttp://weruczyta.blogspot.com/
Balsam jest rewelacyjny
UsuńTen puder mnie zaciekawił, wygląda super :)
OdpowiedzUsuńJest świetny i naprawdę bardzo wydajny :)
UsuńPuder mnie zaciekawił a balsam do ciała tak średnio przypadł mi do gustu :(
OdpowiedzUsuńDla mnie jest idealny :)
Usuńbardzo lubię produkty LiliLolo, miałam jak na razie tylko próbki tego podkładu
OdpowiedzUsuńProdukty LilyLolo są genialne :)
UsuńKuszą mnie te naklejki Manirouge :)
OdpowiedzUsuńPolecam!
UsuńMuszę spróbować kosmetyków Lily Lolo :)
OdpowiedzUsuńPolecam!
UsuńPuder Lily Lolo mam w innej wersji, miniaturkę i też go lubię, planuję zakup pełnowartościowego opakowania :)
OdpowiedzUsuńJest swietny:)
Usuńte naklejki od Manirouge mnie kuszą, chyba też wypróbuję
OdpowiedzUsuńGenialne sa :)
UsuńUwielbiam jak balsam się od razu wchłania, bo nie mam cierpliwości, aby czekać i ubieram się praktycznie od razu :D
OdpowiedzUsuńTez za to go uwielbiam :)
UsuńPrzyznaję, że te naklejki bardzo mnie kuszą. Najlepszego w Nowym roku
OdpowiedzUsuńNaklejki są swietne :)
UsuńMuszę w końcu wypróbować ten balsam do ciała :)
OdpowiedzUsuńObserwuję i życzę szczęśliwego Nowego Roku!
Balsam jest rewelacyjny :)
OdpowiedzUsuńuuu aż mnie kręci by je sprawdzić
OdpowiedzUsuńManirouge mnie zaciekawił. Fajny wpis.
OdpowiedzUsuńJa jestem bardzo ciekawa Maniroque ;) Dużo pochlebnych opinii widziałam na ten temat ;)
OdpowiedzUsuńJest rewelacyjne! Bardzo ułatwia manicure :)
UsuńKokosowy balsam Palmers i ja polubiłam,a też smarować się nie lubię (za to balsamy często kupuję bo mnie kuszą :D )
OdpowiedzUsuńWczoraj napisałam podobny post i ukaże się jutro w południe,zapraszam :D
Ja mam tak samo-cala szafa balsamow a i tak wracam do Palmersa,a pozostałe konczy za mnie siostra! Na pewno wpadnę poczytac!
Usuńz lily lo nic nie miałam jeszcze:(
OdpowiedzUsuńja dzis napisze swoje hity ;)
OdpowiedzUsuńo to je zaraz obczaję;D
Usuńta szczotka u mnie nie zagrała:(
UsuńTych perfum jestem bardzo ciekawa, chciałabym wypróbować! :D
OdpowiedzUsuńNic. Ja mam tych samych ulubieńców co rok temu. ;)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu przetestować coś z Palmersa ;)
OdpowiedzUsuńManirouge to naprawdę świetna sprawa ;D
OdpowiedzUsuńTa szczotka od razu kojarzy mi się z Dodą ;P chyba przez te skrzydła ;)
OdpowiedzUsuńUWielbiam zapach kokosa!
OdpowiedzUsuńZestaw manirouge bardzo polubiłam
OdpowiedzUsuńO tych naklejkach sporo czytałam, będę musiała dać im szansę :D kosmetyki Lily Lolo także mnie ciekawią, ale bardziej ich podkłady:))
OdpowiedzUsuńNice post :)
OdpowiedzUsuńYou can view my blog and we can follow each other :)
https://amyviewoflife.blogspot.ba/
Piękne są te szczotki ;)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba idea manicure'u Manirouge! Muszę koniecznie wypróbować te naklejki :)
OdpowiedzUsuńchciałabym wypróbować manicure Maniroue, kurcze to mogłoby być coś dla mnie! Ja mam ogromny problem z malowaniem paznokcie. Czad!
OdpowiedzUsuńNiestety nie znam zadnego z tych ulubiencow
OdpowiedzUsuńUwielbiam kokosowe zapachy może się skuszę na ten balsam jak wykorzystam swoje zapasy :)
OdpowiedzUsuńMi byłoby trudno wybrać kosmetyki, które mnie uwiodły w zeszłym roku. Jedyną rzeczą, która zagościła w mojej kosmetyczce na stałe są koreańskie maski w płacie.
OdpowiedzUsuńManioruge mi się bardzo spodobało :D Muszę kiedyś wypróbować :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam c; /~Kinga
Unpredictabble ♥
Z chęcią skuszę się na balsam :-) Bardzo lubię produkty Palmers :-)
OdpowiedzUsuńTen puder z Lili muszę sobie kupić :)
OdpowiedzUsuńTeż bardzo często używam Vabun :) mam obie wersje.
OdpowiedzUsuńTen balsam kokosowy z Palmersa mnie kusi :D
OdpowiedzUsuńNie znam tych kosmetyków, jedynie Palmers mi się z czyms kojarzy :D
OdpowiedzUsuńTen balsam jest cudny :)
OdpowiedzUsuńManirouge mnie fascynuje od dłuższego czasu :D Sama chętnie bym się zapoznała z ich ofertą xD
OdpowiedzUsuńLubię Manirouge, a na puder mam chęć :)
OdpowiedzUsuńzastanawiam mnie ten pierwszy produkt :) chciałabym go zobaczyć na moich paznokciach :)
OdpowiedzUsuń