Seria Biotaniqe - czy zawładnęła moją pielęgnacją?
Na wstępnie chciałam Was serdecznie przeprosić za krótką nieobecność. Potrzebowałam chwili przerwy od bloga by spojrzeć na niego trochę innym, świeższym okiem. Ta chwila odpoczynku sprawiła, że wracam do Was z nowymi - śmielszymi projektami. Jeden z nich już niedługo pojawi się na blogu, a jego zapowiedź mogliście obserwować na instagramie.
Jakiś czas temu dostałam do testów zestaw kosmetyków Biotaniqe i dzisiaj chciałabym podzielić się z wami moją opinią na ich temat. W paczce od firmy znalazły się: peeling enzymatyczny, krem do twarzy, woda micelarna oraz serum naprawcze - czyli wszystkie kosmetyki potrzebne do codziennej pielęgnacji twarzy.
Kosmetyki te dostępne są w Rossmannie w bardzo dobrych cenach! Jeśli chodzi o innowację w tych kosmetykach to z pewnością jest dodatek tajemniczego składnika jakim jest Pro.Aqua.
Co to dokładnie jest?
Otóż PRO.AQUA to nic innego jak oczyszczona woda ze specjalnie opracowaną technologią probiotyczną. Dokładniej mówiąc woda ta jest oczyszczona z różnych zanieczyszczeń, patogenów oraz minerałów, które znajdują się w "twardej" wodzie. Probiotyk jak to probiotyk - jego zadaniem jest wzmacnianie naturalnej bariery skóry oraz naturalizowanie szkodliwych mikroorganizmów.
Biotaniqe w swojej bogatej ofercie ma wiele kosmetyków, które można podzielić na serie: Pure Detox (przeznaczoną do cery tłustej/mieszanej), oczyszczanie oraz nawilżanie.
Producent o oczyszczającej wodzie miceralnej pisze tak:
Oczyszczająca Woda Micelarna to ultraświeża, beztłuszczowa formuła dla idealnego oczyszczenia, orzeźwienia i komfortu. Błyskawicznie myje, tonizuje i detoksykuje skórę, wykorzystując technologię micromiceli. Wzbogacona o Botaniczny Wyciąg z Lilii Białej, który aktywnie koi i łagodzi skórę, chroni przed podrażnieniami, zmiękcza i wygładza naskórek. Świeży, wodny zapach nasycony nutami białych kwiatów rozpieści zmysły.Jeśli chodzi o ten produkt to nie mam zastrzeżeń. Bardzo dobrze radzi sobie ze zmyciem makijażu. Tusz wodoodporny nie ma przy nim szans. Nie szczypie w oczy , nie powoduje zaczerwienienia twarzy. Żadna reakcja alergiczna nie wystąpiła. Jest bardzo wydajny, pomimo tego że w butelce znajduje się 200ml produktu. Stosowany dwa razy dziennie wystarczył na ponad miesiąc - co w moim przypadku jest naprawdę ogromnym wyczynem. Zapach - genialny, świeży, kwiatowy. Nie drażniący. W Rossmannie można dostać ten produkt za 12 zł.
Skład: Aqua Purificata, PEG-6 Caprylic/Capric Glycerides, Lactobacillus Ferment Lysate, Leuconostoc/Radish Root Ferment Filtrate, Lilium Candidum Bulb Extract, Glycerin, Panthenol, PEG-40 Hydroge-nated Castor Oil, Trideceth-9, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Parfum, Butylphenyl Methylpropional, Tetrasodium EDTA.
Biotaniqe mineralny peeling gommage 2w1
Mineralny peeling Gommage 2w1 łączy dwa działania peelingujące: enzymatyczne- dogłębne oraz ścierne-działające powierzchniowo. Naturalny enzym z papai delikatnie rozpuszcza martwe komórki, a mikroperełki krzemowe delikatnie ścierając, wygładzają skórę twarzy i usuwają zanieczyszczenia. Kremowo-glinkowa formuła pozostawia naskórek głęboko oczyszczony i elastyczny. Botaniczny wyciąg z peonii reperuje mikrouszkodzenia skóry. Kaolin skutecznie oczyszcza i ściąga pory, absorbuje sebum.
Produkt ten można stosować w dwojaki sposób: jako peeling grommage (czyli peeling enzymatyczny) oraz jako maskę enzymatyczną. Jeden sposób od drugiego różni się tym, że peeling spłukujemy od razu po wmasowaniu w skórę, a maskę po 10-15 minutach.
Peeling wzbogacony jest w wyciąg z Peonii, który świetnie koi wrażliwą skórę a dodatkowo zawarte w nim taniny działają antybakteryjnie.
W kremowej konsystencji zatopione są drobne drobinki. Nie są one ostre, więc nie podrażniają skóry. Skóra po użyciu jest gładka i co mnie bardzo zaskoczyło - nawilżona. Odniosłam wrażenie, że działanie tego produktu 2w1 to nie tylko dwa różne zastosowania, ale dwa różne działania: oczyszczające i bardzo intensywnie nawilżające. Skóra po użyciu nabiera zdrowego kolorytu. Smiem się pokusić o stwierdzenie, że pory są widocznie zmniejszone.
Cena w Rossmannie to około 13 zł
Skład: Aqua Purificata, Isononyl Isononanoate, Hydrated Silica, Stearic Acid, Glyceryl Stearate, PEG-100 Stearate, Ceteareth-20, Cetearyl Alcohol, Kaolin, Glycerin, Caprylic/Capric Triglyceride, Isopropyl Myristate, Cetyl Alcohol, Isohexadecane, Lactobacillus Ferment Lysate, Leuconostoc/Radish Root Ferment Filtrate, Papain, Paeonia Lactiflora Root Extract, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Allantoin, Panthenol, Trehalose, Lecithin, Methyl Gluceth-20, Pumice, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Hydroxyethylcellulose, Sodium Polyacrylate, Hydrogenated Polydecene, PPG-5 Laureth-5, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Alcohol, Triethanolamine, Parfum, Butylphenyl Methylpropional, Tetrasodium EDTA.
Biotaniqe, Dermoskin Expert, Shine Control Light Moisturiser - Lekki matujący krem nawilżający do cery tłustej i mieszanej
Lekki Matujący Krem Nawilżający to ultralekka nawilżająca emulsja o delikatnej, nietłustej konsystencji, zawierająca kompozycję regulujących składników aktywnych wspierających skórę w walce z nadprodukcją sebum oraz rozszerzonymi porami. Aktywny Węgiel z bambusa, niczym magnes dogłębnie oczyszcza skórę z nagromadzonych toksyn i zanieczyszczeń. Odblokowuje i ściąga zatkane pory. Działa silnie antybakteryjnie, przez co hamuje powstawanie niedoskonałości. Matujące Mikrogąbki pochłaniają nadmiar sebum, zapewniając naturalne, matowe wykończenie. Testowany dermatologicznie. Nie zawiera parabenów.
Na początek kilka słów o samym opakowaniu - wygląda jak solidne, szklane opakowanie. W rzeczywistości jest to solidny, lekki plastik. W kontakcie z podłogą nie rozpada się od razu na milion części ;) Krem ma bardzo przyjemny zapach. Kwiatowy z nutką herbacianych aromatów. Jeśli chodzi o konsystencję to jest ona zbita, gęsta. Ani trochę nie jest tłusta. Natychmiastowo wchłania się do matu, więc świetnie nadaje się pod makijaż. Co ciekawe jest w kolorze szarym! Przy dłużyszm stosowaniu można z pewnością zauważyć to, że cera mniej się świeci, jest nawilżona i ma ładniejszy koloryt. Bardzo się z nim polubiłam.
Cena w Rossmannie to około 17 zł
Skład: Aqua Purificata, Isopropyl Palimtate, Caprylic/Capric Triglyceride, Cetyl Palmitate, Dimethicone, Glyceryl Stearate, Butylene Glycol, Glycerin, Sodium Polyacrylate, Butyrospermum Parkii Butter, Cetyl Alcohol, Cyclopentasiloxane, Lactobacillus Ferment Lysate, Charcoal Powder, Hydrolyzed Caesalpinia Spinosa Gum, Caesalpinia Spinosa Gum, Leuconostoc/Radish Root Ferment Filtrate, Tocopheryl Acetate, Squalane, PEG-100 Stearate, Stearic Acid, Isododecane, Dimethicone Crosspolymer, Methylmethacrylate Crosspolymer, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Sodium Hydroxide, Parfum, Butylphenyl Methylpropional, Tetrasodium EDTA.
Biotaniqe, serum naprawcze
Serum naprawcze to eliksir młodości stworzony, by walczyć z oznakami upływającego czasu. Unikalne połączenie wysoce skutecznych substancji opóźniających procesy starzenia wraz z dogłębnym efektem nawilżenia, pozwala działać natychmiast od pierwszego zastosowania.
Jeśli chodzi o serum to jest ono bardzo lejące w swojej konsystencji, jednak nie przeszkada to w jego użytkowaniu. Lekka formuła sprawia, że szybko wchłania się na skórze pozostawiając na niej wyczuwalny film. Serum wzbogacone jest w wyciąg z dzikiej róży, która poprzez związki fenolowe hamuje szkodliwe działanie wolnych rodników. Zawarta witamina C pobudza metabolizm kolagenu. Jeśli chodzi o działanie to z pewnością wyczuwalne jest nawilżenie i napięcie skóry. Jednak jakiś spektakularnych efektów nie zauważyłam, dlatego serum oddałam mamie, która jest bardzo z niego zadowolona. Jej sucha skóra dostała porządnego, nawilżającego kopa.Cena w Rosmannie to około 22 zł.
Skład: Aqua Purificata, Dimethicone, Glycerin, Butylene Glycol, Caprylic/Capric Triglyceride, Polysorbate 80, Bis-PEG-18 Methyl Ether Dimethyl Silane, Trehalose, Hydrolyzed Jojoba Esters, Biosaccharide Gum-1, Methyl Methacrylate Crosspolymer, Lactobacillus Ferment Lysate, Leuconstoc/Radish Root Ferment Filtrate, Cyclopentasiloxane, Dimethiconol, Undaria Pinnatifida Extract, Victis Viniera (Grape) Callul Culture Extract, Helianthus Annuus Seed Oil, Rosa Canina Extract, Sodium Ascorbyl Phosphate, Palmitoyl Tripeptide-38, Hydroxypropyl Cyclodextrin, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate, Sodium Acrylate/Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer, Isohexadecane, Hydroxyethylcellulose, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Rosmarinus Officinalis Leaf Extract, Sodium Metabisulfite, Triethanolamine, Tetrasodium EDTA, Parfum, Butylphenyl, Methylpropional.
Podsumowując, za niewielkie pieniądze możemy skomponować sobie całą serię kosmetyków. I to nie byle jakich - naprawdę fajnie współgrających ze skórą. Jednak pamiętajcie, to że ta seria sprawdza się u mnie nie oznacza, że u Was zadziała tak samo! Moja opinia ma tylko pokazać jakie efekty mogą się pojawić ;)
Ja z chęcią wrócę do kremu matującego oraz do peelingu, bo pierwszy raz udało mi się dogadać z peelingiem enzymatycznym.
Jeśli chodzi o serum to jest ono bardzo lejące w swojej konsystencji, jednak nie przeszkada to w jego użytkowaniu. Lekka formuła sprawia, że szybko wchłania się na skórze pozostawiając na niej wyczuwalny film. Serum wzbogacone jest w wyciąg z dzikiej róży, która poprzez związki fenolowe hamuje szkodliwe działanie wolnych rodników. Zawarta witamina C pobudza metabolizm kolagenu. Jeśli chodzi o działanie to z pewnością wyczuwalne jest nawilżenie i napięcie skóry. Jednak jakiś spektakularnych efektów nie zauważyłam, dlatego serum oddałam mamie, która jest bardzo z niego zadowolona. Jej sucha skóra dostała porządnego, nawilżającego kopa.Cena w Rosmannie to około 22 zł.
Skład: Aqua Purificata, Dimethicone, Glycerin, Butylene Glycol, Caprylic/Capric Triglyceride, Polysorbate 80, Bis-PEG-18 Methyl Ether Dimethyl Silane, Trehalose, Hydrolyzed Jojoba Esters, Biosaccharide Gum-1, Methyl Methacrylate Crosspolymer, Lactobacillus Ferment Lysate, Leuconstoc/Radish Root Ferment Filtrate, Cyclopentasiloxane, Dimethiconol, Undaria Pinnatifida Extract, Victis Viniera (Grape) Callul Culture Extract, Helianthus Annuus Seed Oil, Rosa Canina Extract, Sodium Ascorbyl Phosphate, Palmitoyl Tripeptide-38, Hydroxypropyl Cyclodextrin, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate, Sodium Acrylate/Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer, Isohexadecane, Hydroxyethylcellulose, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Rosmarinus Officinalis Leaf Extract, Sodium Metabisulfite, Triethanolamine, Tetrasodium EDTA, Parfum, Butylphenyl, Methylpropional.
najbardziej ciekawi mnie seria nawilżająca, z pewnością skuszę się na jakiś kosmetyk z tej linii :-)
OdpowiedzUsuńKosmetyki super!
OdpowiedzUsuńWidzę, że bardzo udane są. Podobają mi się.
Nie znałam tej marki.
Pozdrawiam :)
Ciekawe są te kosmetyki. Ostatnio dużo dobrego o nich czytam :)
OdpowiedzUsuńMnie bardzo interesuje mineralny peeling. Ciekawa jestem jak by się u mnie sprawdził :)
OdpowiedzUsuńOststnio wypatrzyłam te kosmetyki w Rossmannie i kupiłam peeling z węglem :)
OdpowiedzUsuńO,widzę że ta seria jest fajna,jeszcze nic nie miałam,ale jak piszesz ze woda micelarna zmywa wodoodporny makijaż to chyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńNie znałam wcześniej tej marki, ale po twojej recenzji chętnie wypróbuję. Tym bardziej, że cena zachęcająca :)
OdpowiedzUsuńWow, produkty tej firmy zapowiadają się kusząco :)
OdpowiedzUsuńKusi mnie woda micelarna a i ceny mają bardzo przystępne
OdpowiedzUsuńNigdy nie uzywalam tej marki, ale brzmi zachecajaco
OdpowiedzUsuńwiadomo, każdy ma inną cerę i preferencje dobrze jednak, że seria biotaniqe u Ciebie się sprawdziła.
OdpowiedzUsuńBędę musiała się im przyjrzeć skoro takie fajne. ;)
OdpowiedzUsuńMam ten niebieski żel, spisuje sie u mnie dobrze, a na swoją kolej czeka wersja z węglem.
OdpowiedzUsuńJeszcze ich nie miałam, ale na pewno się skuszę :))
OdpowiedzUsuń